Ale była jazdaa
Komentarze: 2
Przedwczoraj bylam z PAulkom i NAtalkom w 220. Rafał miał się pojawic ale autobusik mu spierniczyl i nie przyby. Za to byl Darek i MArcin. Wymiękali chopaki przy nas bo my przes 3 godziny caly czs tanczylysmy bez odpoczynku no tlyko na napicie się czegos. Z nas poprostu się lało. NAzajutrz stawilysmy sie pod sql o 7 by udac się nad bialą (baltyk) gdyz tam odbyc miala sie kontynuacja wtrokowej libacji. Tam dopiero byla jazda. Przez 4 godziny przebywalismy na slonku bezprzerwy. Mozecie wyobrazac sobie tlyko jak wygladamy jesetesmy baaaardzo opaleni hhe. Mam takie podrapane nogi od haszczy ze wyglaondam jakby mnie ktos pobil heh. Bylo zajezyscie. Tylko ze rybaka nie spotkalismy i wywiadu nie bylo z kim robic. Powstaly dwa filmy ktore swiatla dziennego nie ujrzą, tylko uczestnicy L i pare innych osob to zobaczy. Ale jajka byly. Potem zjawilysmy sie na boichu i tam marcin dostarczyl nam gotowo przegrane na plytki filmiki heh zajeiste. Potem polazlysmy do domu. Dzis w sql podpisywalismy jakies papiery. Potem jedziemy do tarnoffka po prezent dla pani i kwiaty dla wszystkich, bo jutro mowiemy sql bye bye. troszku smutno bo tu fajne ludzie byly. Problem jest jeden ze nie wszyscy zaplacili i nie wiemy co tera bedzie. Ale mnie to wali ja zaplacilam i moniec, wychodze wiec sie nie pzrejmuje. koncze nara.
Dodaj komentarz