Paulina i Natalia pomóżcie. pocieszcie mnie. Cały czas płacze. Nie ma Was koło mnie i jest mi bardzo cięzko. Nikt mi Was nie zastąpi. Chciałabym zebyscie byly ze ,mnom non stop. Nie potrafie sobie poradzic z tym wszystkim. Zbyt duze zmiany zaszly w moim zyciu. Tak bardzo was potrzebuje. Znowu jestem w dolku. Wszystko sie pochrzanilo. Każda z Nas jest gdzie indziej. Nie znajde jush nigdy kogos takiego jak Wy, nie ma kogos takiego.......................
Ludzie i kitram sie z Pawłem i Marcelką 1 wrzesnia na to rozpoczęcie roku i jak jakies dzieci posuwamy sie po tej calej szkole. Wychowawczyni wporzo. Przynajmniej takie odnioslam wrazenie. Drugi dzień szkoły-gorzej, a raczej tragicznie. W ogóle tak sztywno i jakos moze sie rozkreci. Paulinkoooo chodz do mnie. Błagam. hih. Super bo kurde w-f mam na Tarnovii, katecheze w Domu Katechetycznym. Nima szatni. Ale jakoś musze przeżyć, nie? No Paweł 3mamy sie. Beddzie dobshe a i na Paulinke czekamy!!!!!!!!!