Archiwum listopad 2004


lis 28 2004 Andrzejki-haahahahah
Komentarze: 2

No tak bylam sobie na andrzejkach na plebani z Kasią i Paulinkom M. Ten tzn bylysmy chwile a potem sie zmylysmy. Nie moge niestety tu napisac o pewnych rzeczach, ale mowie wam byla zajebioza. I prosze was jak bedziecie komentowac to ciiiii. No a ta to to nudy. W budzie po staremu, czyli w h** nauki i zero lussu, no chyba ze mam dobrego humoraska to sie smieje z Karolinom. I tyle!

camini : :
lis 27 2004 po co te tytuly??
Komentarze: 4

ok to tak postanowilam cos odgapic od Marcina i napisac cos o moich znajomkach. I rowniez prosze was o nie chowanie urazy po tym co pzreczytacie.

Paulinka Z. ~ moja przyjaciolka o ktorej nigdy nie zapomnę. Moge jej powiedziec doslownie o wszystkim. Nigdy mnie nie zwiodla i zawsze jest ze mną szczera. Po za tym jest zajebista, bo ma zajebiste poczucie humoru, kocham z niom imprezowac i w ogole przebywac. A po za tym jest bardzo ladna i to mnie bardzo cieszy. Jest superr, zajebista, kochana, niezastąpiona, zajezysta, zabwna jejq mogalabym wymieniac i wymieniac, a i tak bym nie opisla ajej zajebistego chcrakteru Kocham cie Paulinkooooooo!!!!!!!

Świrul ~ kidys byla mi prawie tak bliska jak Paulka. Niestety nasze stosunki zaczely sie ochladzac jush wtedy kiedy zaczela chodzic z jednym gosciem. Zmieniela sie zupelnie. Nie rozmawialysmy prawie w ogole, bo ona nas poprostu zwyczjenie wtedy olala. Kiedy zerwali, poprawilo sie ale i tak nie do konca, potem byla nowa szkola. Nasza trojak (ja Paulka, Natalia) przysiegalysmy sobie ze nigdy sie nie rozdzielimy i zawse bedziemy dla siebie takimi samymi przyjaciolkami jak zawsze. Ja i Paulka dotrzymalysmy slowa, niestety Natalia tak jak kiedys zupelnie sie zmienila. Nie spotyka ssie z nami tak czesto jak ja i Paulka, ma nowe kolezanki, ktore weszly na nasze miejsce. nie gniewamy sie ale jest nam troche przykro. A tak po za tym to natalia to niezla wariatak i mozna z niom sie niezle usmiac.

Karolina W. ~ To kolezanka, ktorą poznalam w VII LO. Siedzę z niom w lawce. Jest zajebista. Cieshe sie ze to wlasnie ona zostala moją kolezanką z lawki. Ma bardzo podobny charakter do mnie i we wszystkich sprawach sie rozumiemy. To super lasqa  :)

Paulina M. odkąd chodze do nowej sql to czesto sie z niom widze i blizej ją poznalam i okazalo sie ze to naprawde super osobka. Mam z nią o czym gadac i w ogle jest wporządku. Bardzo ją lubie i mysle ze ona mnie tesh :P

Paweł K. ~ moj kolega z klasy. No poznalismy sie troszku wczesniej, ale dopiero w kalsie pozna;lam jego prawdziwe oblicze. Nie no wporzondku jest tylko czasem mnie wkurza ale oglolnie to fajny kumpel.

Marcin G. ~ powiem tak fajny z Ciebie kumpel i bardzo Cie lubie, ale troche denerwują mnie jush te twoje gadki o sexie, śa rozne inne ciekawsze tematy, a ty ciągle : "sex", prosze cie zrozum, ze niektorym chce sie jush tym zygac, i nie mowie tylko w swoim imieniu, bo dusho osob teiwrdzi dokladnie tak samo . A tak w ogole to spoko kolezka :)

To by bylo tyle

A dla Was zajebiste pozdrooffka :*

Kaśka G.   Marcela M.   Jacek K.   Ruda   Dario   Crazy  

 

camini : :
lis 16 2004 co jest z moim życiem??
Komentarze: 5

Czemu w życiu zawsze muszą pojawiac sie momenty, w ktorych spotykam ciągle przeszkody. Jest mi zle i wlasciwie nie wiem dlaczego. Nie wiem czy bardziej boli mnie to ze GO stracilam, czy to że tak bardzo mnie zranil. Nie wiem czy chcialabym aby dalej byl kims tak bliskim jak kiedys, jedno wiem ze to trudno wybaczyc. Zawsze bedzie starch, ze wszystko sie powtorzy, a ja bede cierpiec. Nie mam sily sie uczyc, nie mam sily jesc, pic, chodzic, spac, nie mam sily żyć. Wszystko wydaje mi sie przytlacające. Mam wrazenie ze moje zycie nie ma sensu, nie potrafie postawic sobie celu do ktorego mam dązyc, wiadomo narazie to mis ie marzy dobrze sie cuzyc i zdac mature, ale jak nie dam sobie rady, jak cale lata mojej nauki pojda na marne... Nie wiem co sie ze mną dzieje, ale nie mam za grosz checi do zycia, nie wiem co sie dzije, nie wiem jak to zmienic, nie wiem czy cos w ogle moge zrobic. Czuję ze ponosze kare..., za grzechy, przewinienia, proznosc. nie wiem, ostatnio zadko sie modle, bo nie mam czasu, wiem wiem usprawiedliwiam sie, ale jak poloze sie wieczorem do lozka to mysle tylko jak zapomniec o wszystkich troskach dnia, mysle tylko o tym zeby zamknąc oczy i zeby przysnilo mi sie idealne zycie, idealna JA. Boje  sie ze wraz z ciśglym wzrostem moich lat, bede coraz smutniejsza, slabsza, wypalona... Czuje ze uchodzi ze mnie ta dziecinna radosc z zycia, ta beztroska, coraz trudniej jest mi zyc. I wszystkim co to czytają moze sie wydawac, że niewielkie są moje problemy, ale nikt nie wie co dzije sie ze mną tam gleboko w srodku. Cieszę sie ze mam jeszcze obok siebie takich ludzi, ktorzy trzymają mnie jeszcze w tej rzeczywistosci, moja rodzina i Paulina. Dziekuje wam. Wiem ze bez tych osob dawno bym odplynela gdzies, gdzie nie ma JEGO ICH, wszystkich ktorzy byli, są i mają szanse miec moje zaufanie. Napisze wiersz o tym co czuje i pomodle sie, moze mi ulzy. Moze uleci ze mnie ten smutek, ten zal, te lzy....

camini : :
lis 15 2004 Imprezaaa
Komentarze: 2

jejq ja nie pisalam jeszcze o imprezce piontkowej. To bylo tak: Ja z Paulkom poszlysmy sobie do baru, potem poszlysmy sobie na przystanek i spotkalysmy Pawła K. i poszlismy z powrotem do baru. Potem przybyl Marcin G. z Grzegorzem W. i zaprponowali zebysmy poszly do Marcina na imprezke, a ze nam sie nudzilo to poszlysmy. I przyszedl jeszcze kiszon, nie sorrry, kiszyn i bylo fajnie. Byl konkurs na najladniejszy meski tyleczek, konkurs wygral Gregory. W ogole jazda byla i fajnie nie!!!

camini : :
lis 13 2004 boshe co za ludzie
Komentarze: 3

jejq ale sie zdenerwowalam i sobie tesh pare spraw pzremsylalam.

1.Niedawno umarł ktos kto nie powinien umrzec (sprawa z przedpoprzedniej notki). Pewna wypowiedz uswaidomila mi ze ja tesh tak mysle. Chcialabym uratowac jakos tego co umarl. Tak strasznie ejst mi zal tego chlopca. Taki byl mlody, cale zycie przed nim a tu trach nie ma. Plakac mi sie chce. I anwet go nie znlam, tlyko z widzenia, ale lubilam go. nie w sensie ze fajny i wogole ale byl taki bez skazy. Czemu On? To straszne... Chcialabym cos zrobi, chcialabym byc tam wtedy kiedy to sie stalo krzyknelabym przestancie, albo to niebezpieczne! Niestety, nie cofne czasu jush nic nie przywroci go do zycia. Nic...

2.Marcinie, wiem ze nie kryjesz sie z tym co myslisz o sexie. Dlatego pozwole sobie na wzmianke o tym i owym. Wiec, chlopie bez urazy, ale nie kazdy jest taki jak ty, nie dla kazdego sex to cos co zajmuje bardzo wysoką pozycje w hierarchi potrzeb czlowieka. Czemu probujesz wyperswadowac na kzadym aby mysleli i robili to co ty. Czemu nie pozwolisz zyc kazdemu po swojemu, czemu chesz wszystkich zmieniac, jak taki z ciebie cfanaiczek to sam sie zmien, sprobuj zyc tak jak ja, niemyslac ciagle o tym jak fajny jest sex. przeciesh to bez sensu, są inne lepsze wartosci. Chociazby uczucie i to jest piekne to jest przyjemne ze mash kogos kto jest ci blizki przy ktorym sie czujesz bezpiecznie, zktorym mozesz o wszystkim porozmawiac, albo pobyc w bezwstydnej, niezenującej ciszy. Czy to sie dla ciebie nie liczy?? Czy wszystko co związane jest z kobietą i mezczyną musi ograniczac sie do kontaktu seksulanego. A ty tylko caly czas kogos osadzasz o kompleksy o jakies zahamowania. Zamiast ciagle gadac o tym co mysla o sexie inni moze bys sie zastanowil na sobą, na tym co dla ciebie w zyciu jest wazne, co jest twoim celem, a moze ty zamierzasz uprawiac sex bezprzerwy do konca zycia i nic innego nie ebdzie wazne; ani rodzina, ani praca, ani hobby, ani przyjaciele, tlyko czysty nizoobowiazujacy sex. Bo ajk wiem z twoich wypoeidzi wynika ze sex nie moze byc wynikiem milosci, tylko czystą bezduszna, bezuczuciową grą, ktora prowadzi tylko i wylącznie do zaspokojenia potrzeby przyjemnosci. Prosze cie jeszcze o jedno nie obrazaj sie oto co ci powiedzialam bo ja sie nie obrazilam jak powiedziales mi to co myslales, chociaz to bylo dla mnie bolesne i tylko w twoim odczuciu i apru innych tobiepodobnych uwaza ze to prawda. Postanowilam ci to napisac, bo rozmowa z tobą na ten temat zupenie nie ma (dla mnie) sensu. Aha i wiedz ze dla  mnit to jestes fajny qmpel i nie chcialabym sie z tobą klocic o nasze wlasne pzrekonania. czekam na to co mi odppwiesz pa :*

camini : :