Archiwum lipiec 2004, strona 2


lip 15 2004 Jush jestem :)
Komentarze: 1

No ja myśle ze teskniliscie za mnom :P heh Wróciłam dziś rano. A u Anitki było gitnie. We wtorek przyjechali jej qmple z kalsy. pogadalismy, posmialismy sie heh. I ja stwierdzilam bes obarzy dla pozostalych ze najfajowski jest Długoń, anwet niew eim jak ma na imie :P Jakos nie bylo okazji sie zapytac. Ale taki rowny gosc :P

W srode rozegralysmy pare rundek w bingo :P JA z Anitom jush wiecej nie gram ona ma szczescie do gier losowych i ja z niom nie garm zawsze pzregrywam. no kurde a potem w quiza wszysekie akarty rany ael sie omeczylam potem fotografie pooglondalam takei jak bylysmy jeszcze male hihi jakie smeiszne. A potem oglonadalysmy razem z Aruskiem zarombisty film nie znam tytulu cos tam Roxbury no a potem 'Kup krowe' Tesh supoer. A rano poszlysmy do ksozyc na piechotke, moshe schuniemy heheh.

I dzis bylam u Paulki i psozlysmy se do alsku pogadac i .... no :P  A potem jush wieczorkiem na boicho i tam teh .... :P no a potem do abru fajnie bylo jutro bedzie film sasasasa ja jush chce. Oczywicha glownym bohaterem jesem ja bo kto inny (Michal nie zyjesz) grrrr. No i tera ide oglondac film a w pon spotkanie znooff. Nad Baltykiem teshe bedzie jazda. Sasasasas. naraszapra ;P

camini : :
lip 13 2004 Papa
Komentarze: 2

Włąsnie jade do Anity, wiec bede w piontek, papa. Nie ebdzie narazie nofych notek. :*:*

camini : :
lip 12 2004 Zajebiscie :))
Komentarze: 1

Nie no ludziska ale dzis byl zajebisty dzien suuuuuuper.Rano pobieglam na [ L ] z Paulkom Ntalkom Michałkiem Sywlią Marcinem (malo ludu ale bylo spoxik) normalnie zanim wyczilismy zula zeby kupil to minelo sporo czasu Ale znalazl sie. I mamy. hhe to uhahani idemy nad bialom w barabarbary :P. Na poczatku lus, obalilismy [ V ] a potem paczymy a tu taaaaaaka chmura. I kurde burza bedzire a my w lesie. Normalnie spoko walilo piporunami my w centrum burzy ale lus. Pod koneic burzy siem zdtrze,mnelam ;p. heh. NA kolanach sylwii i marcina :p. Potem postanowilismy pojsc nad baltyk i scionglismy buty i skarpetki  i na drugom strone ubaff byl po pachy. Ale jazda byla dopiero potem  michal przewrocil Pauline do wody a ja potem urzadzilam sobie z Marcinem zawody kto go go przewroci on mnie dwa arzy a ja jeden ale potem to jush nie liczylismy. Potem zlapalismy Natlake i tesh byla mokra  michal tesh byl caly mokry on pierwszy zostal przewrocony pzres paulke hahahhaPotem to bylo suszonko heh nie moglismy isc tak przez wies. Ale i tak szlismy. A ja se rowerek od natalii pozyczylam bo jak mialam isc tak wesolom cala oblocona z deko mokra. :P A potem se siedzimy an przystanq bo do kina na Shreka 2 pojechalismy. Michalek sobie jush jechal w autobusiq, bo jechalismy ja paulka nata;lka i michaleq. I poszlismy na ten film poprostu wyjebisty z dubingiem cza oglondac wtedy to ejst wypas. Ten kicius pauloinkoooooo. A osiol jak zwykle zajebisty. Tak sie usmialam ze ja cie pierdzile. Poprostu mmmm. Potem polazilismy po Moscicach i w ogole taki lajcik by;l za cie nieeeeee. I byly [ P ] a potem zaczelo apdac to pod tree siem schowalismy ale boss piwedzial idziemy to slugi sz;y :P heh POtem sami w 9 bylismy :D. heh jak sie cieszylismy. A potem szalenczy bieg do autobisku przez ulewe jak hu* :P A teras hausik. Taki humorasek mialam dzis ze ja nie moge. Tak sie swietnie bawilam ze jaaaa. Super. Jestem taka szczesliwa. Czekam na filma z [ L ]. 

A jutro jade na wakacje do Anitki. hhe. Bedzie supcio :) papapapa :*:*:*:*:*

camini : :
lip 11 2004 I znooff
Komentarze: 0

I znooff ktos wdarl sie w moje serce. Czy tak zawsze musi byc? I w dodatku wydaje mi sie ze za specjalnie sie nie lubimy. Tzn. jakoś tak dziwnie. Poprzedni koles jush slabnie w moich oczach ale tak szybko nie odfrunie to co do niego czuje. NAtomiast tamten intryguje mnie ale wlasciwie nie wiem czemu. Poprostu ma cos  w sobie. Milosc jest dziwna, a moze jej pohodne som dziwne. Bo o milosci to narazie nie ma co mowic. Zauroczenie to cos odpowiedzniego dla drugiego osbnika bo pierwszy to jush chyba milosc, ale niespelniona-slabnie.... Czas goi rany jednak. Ale powstaną nowe dzięki drugiemu kolesiowi. Milość przemija, milosc rani, milosc zabija i zycie chrzani!!!! Tak jest. Chce isc do szkoly. Ale to nie do konca oderwie mnie od milsonych przemyslen, kazdy smutek pojdzie za mnom, moze sosatnie przycmiony nauką sprawami szkolnymi ale bedzie istnial caly czas. Chyba ze tak jak pierwsza milosc bedzie niespelniona i bedzie slabla. Mam taką nadzieję.... 

camini : :
lip 11 2004 Normal :)
Komentarze: 1

No dziś dość nudy. Byłam w kosciolku z NAtalkomi jakie jajka sie dzialy, naczy dla mnie dramat!!!! No kurde stoje se stoje i nagle mnie taki zimny pot oblewa, zawroty lowy, nic na oczy nie widze, boli mnie brzuch, raz goroąco raz zimnio, jakbym nie wyszla na pole to bym zemdlala i jak wyszlam to sie uspokoilam i znoffu atak, jak jakis napad. mama mowila ze to z niewyspania to w takim razie poszlam spac zaras po obiedzie  i mi siem polepszylo. A potem poszlam z Paulkom i Natalkom do mojej kuzynki po plyte. I potem zaczelo padac i zosatlysmy u niej troszku, pogralysmy w toon cara i potem poslzysmy. W barze jush chopakooff nie bylo szkoda :(. dzis dzien szczrosci byl bo my zdolne ja paulka i natalka mamy takie dni w miesiacu tzn to jest 11 i 26 kazdego miecha :pNo i posiedzialysmy i co natalia na mnie sok wylala malo wprawdzie. Jutro [ L ] heh. Nie dorzymam slowa o moim obrzydzeniu do [ V ]. Nie powstrzymam sie. Jush nei moge sie doczekac. A potem do kina jedziemy na Shrek`a 2. No wszyscy mowiom ze wypas produkcja :). To cza isc. No to naraska.

camini : :