Archiwum 09 listopada 2004


lis 09 2004 ~Szkoła~Sielanka~Śmierć~
Komentarze: 4

No hej wam na poczontku wszyskich pozdrawiam.Całom mojom klase i wogole wszystkich ziomooff :P. I pozdrooffka dla pani prof. Lejawki i pana prof. Witkowskiego :D

W szkole luss jak byk wszystko pieknie i ładnie. Ciągle mi sie cos upieka. Zarobilam jush pare ban ale niektore jush poprawilam a inne zamierzam. Klasa jest fajna i w ogóle. Jest mi w tej szkole dobshe. i tyle.

W sobote bylam z Paulkom i Karolinkom kolo basenu i byla [ L ]. Palilam ognisko male heh :P i w ogole gicior. no fajnie. teraz dlugi łikend i troszku lussu. Jeszcze jutro sql a potem mmmm.

Ostatnio wydarzylo sie cos co zmusilo mnie do myslenia. Niewazne co... Strasznie jest mi zal ludzi ktorzy odchodza od nas. Nie przezyją jush tego co na nich czekalo, szczegolnie mlode osoby. Chce mi sie plakac jak mysle o smierci. I wiem ze na prawie kazdego z nas czeka niebo i szczescie wieczne ale ciezko jest mi sie pogodzic z tym ze kiedys zabraknie mi osob ktore lubie, kocham. wiem ze smierc jest trudna i trudno z niom zyc, zyc ze swiadomoscią ze ktos umiera... Boje sie ze nie zdąze wszystkiego zalatwic, dokonac. Mam tak wiele planooff a tu jedno skinienie Boże i wszystko ginie, blaknie. Potem placz i zal. Chcialabym zyc i nie myslec o tym co bedzie potem i czasem tak jest, bo na codzien nie mysle co stanie sie ze mnom po smierci nie mysle ze kiedys wszystk sie skonczy nawet nie mysle ze za chwiel ktos kto jest mi bliski odejdzie tak poprostu i nie do innego maista kraju ale gdzies gdzie nie moge pojsc i porozmawiac wyplakac sie. Są jednak sytuacj kiedy przpomina mi sie rzeczywistosc, ktora towarzyszy kazdemu z nas. I tylko lzy plyną do oczu, ze tak szybko ucieka czas i tak szybko odchodzą nasi bliscy...

camini : :